Wrześniowa słota, miarka deszczu, korzec błota.
Gdy nadejdzie wrzesień, wieśniak ma zawsze pełną stodołę i kieszeń.
Oto wrzesień, bliska jesień.
Gdy wrzesień to jesień, leniwiec ma próżną kieszeń.
Wiele ostu we wrzesień wróży pogodną jesień.
Skoro wrzesień, to już jesień, ale jabłek pełna kieszeń.
Gdy wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda się trzyma.
Wrzesień jeszcze w słońcu chodzi, babie lato już się rodzi.
Kto pracował w lecie, temu powie wrzesień, ciesz się gospodarzu, tłusta będzie jesień.
Wrzesień wrzosami strojny, lecz od pracy znojny.
Gdy nadejdzie wrzesień, wieśniak ma zawsze pełną stodołę i kieszeń.
Oto wrzesień, bliska jesień.
Gdy wrzesień to jesień, leniwiec ma próżną kieszeń.
Wiele ostu we wrzesień wróży pogodną jesień.
Skoro wrzesień, to już jesień, ale jabłek pełna kieszeń.
Gdy wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda się trzyma.
Wrzesień jeszcze w słońcu chodzi, babie lato już się rodzi.
Kto pracował w lecie, temu powie wrzesień, ciesz się gospodarzu, tłusta będzie jesień.
Wrzesień wrzosami strojny, lecz od pracy znojny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz